ZAPISZ SIĘ DO NASZEGO NEWSLETTERA - OTRZYMASZ 5% KOD RABATOWY NA PIERWSZY WYNAJEM
Motoryzacja po sankcjach – jak wpłynęły na sprzedaż i produkcję podzespołów?
11-04-2022

Motoryzacja po sankcjach – jak wpłynęły na sprzedaż i produkcję podzespołów?

Globalny przemysł nie do końca zdążył podnieść się po niemalże dwuletnim okresie pandemii, a w lutym tego roku znów zainkasował kolejny, mocny cios. Mowa oczywiście o inwazji Rosji na Ukrainę, która to mocno uderzyła w światową gospodarkę. Sankcje nakładane przez kraje zachodu na agresora są niestety bronią obosieczną. Na całej sytuacji, w dużej mierze traci branża motoryzacyjna. Odchodząc już nawet od tematu nieustannie drożejącego paliwa, mamy styczność ze wzrostem cen potrzebnych do produkcji samochodów surowców oraz ograniczeniem dostępu do wielu kluczowych materiałów.

Pozycja Rosji na rynku motoryzacyjnym

Na skutek sankcji gospodarczych nałożonych na Rosję, wymiana międzynarodowa jakichkolwiek dóbr została tam mocno ograniczona. Dla wielu globalnych producentów samochodów jest to niemały problem, ponieważ do tej pory każdy z nich przyczyniał się do osiągnięcia przez kraj agresora stosunkowo dobrej pozycji na rynku motoryzacyjnym. Zaliczyć możemy do nich takie koncerny jak Hyundai-Kia, Renault-Nissan-Mitsubishi czy nawet zachodni Volkswagen, BMW i Mercedes. Rynek produkcji samochodów osobowych w Rosji w roku 2021 odnotował wynik ponad 1,6 miliona utworzonych pojazdów. Należy jednak zaznaczyć, że import samochodów wyprodukowanych w Rosji do krajów zachodu jest bardzo znikomy. W większości, samochody produkowane w Rosji idą na rynek krajowy, a nie za granicę.

Na co wpłynie brak Rosji w europejskim łańcuchu dostaw?

Chcąc nie chcąc, Rosja odgrywa sporą rolę w europejskim łańcuchu dostaw. Okazuje się, że całkowite zerwanie stosunków międzynarodowych z tym krajem doprowadzi do potocznie mówiąc “dostania rykoszetem”. W dużej mierze ucierpi produkcja części samochodowych, a to ze względu na fakt otrzymywania ze wschodu wielu potrzebnych surowców. Mowa między innymi o aluminium czy prefabrykatach stalowych. Sporym problemem jest także posiadanie przez Rosję ogromnych ilości palladu i platyny, co wykorzystuje się chociażby w kontekście produkcji katalizatorów dla samochodów z silnikiem benzynowym. Sytuacja nie jest prosta nawet w kwestii przyszłościowych rozwiązań. Po wdrożeniu w życie sankcji gospodarczych drastycznie wzrosła cena niklu. Pierwiastek ten jest kluczowym składnikiem ogniw w akumulatorach litowo-jonowych. Takie baterie to z kolei podstawowe wyposażenie samochodów z silnikiem elektrycznym.

Ograniczona sprzedaż

Nie zapominajmy, że krajem atakowanym jest w tej sytuacji Ukraina. Cały rynek samochodowy w tym państwie praktycznie stanął. Nic dziwnego, że następuje tam ograniczona lub całkowicie wycofana sprzedaż części samochodowych oraz samych pojazdów. Polscy dystrybutorzy całkowicie wycofali się z handlu towarami branż motoryzacyjnych na terenie Ukrainy. Z pewnością negatywnie odbije się to na wynikach sprzedażowych, jednak nastąpiła wyższa konieczność, by tak postąpić. W Ukrainie istnieje także wiele europejskich fabryk samochodowych. Te koncerny także pod koniec roku zaobserwują mocno zaniżone statystyki. Sytuacja na świecie jest mocno napięta i zmienia się z dnia na dzień. Nikt na razie nie jest w stanie dokładnie odpowiedzieć, jak sytuacja na rynku motoryzacyjnym będzie wyglądała w najbliższej przyszłości. Należy więc być czujnym i bacznie ją obserwować.